wtorek, 23 października 2007

Poszukiwania Radovana Karadjićia

W trakcie ostatniego weekendu na terenie Narodowego Parku Żabljak w Czarnogórze, specjalne jednostki policji szukały kryjówki Radovana Karadjića. Akcja została zorganizowana po tym jak rzecznik Trubynału w Hadze, Olga Karvan, ogłosiła, że Ratko Mladić ukrywa się w Serbii, a Radovan Karadjić gdzieś na granicy Serbii, Czarnogóry i Republiki Serbskiej. Same poszukiwania nie są jakąś nowością ale bardzo mnie zdziwiła jedna wypowiedź rzecznika Haskiego Trybunału.

Pani Olga Karvan:

"Kavran je najavila da će se nastaviti pretresi i pritisci na članove porodice i prijatelje haških optuženika sve dok oni budu uhapšeni. " (Karvan powiedziała, że poszukiwania będą nadal kontynuowane, a na członków rodzin poszukiwanych i ich przyjaciół będą wywierane naciski, aż do czasu kiedy oskarżeni zostaną odnalezieni) - ja rozumiem, że Karadjić i Mladić muszą zostać złapani ale czy ciągłe nachodzenie i dręczenie rodzin oraz ich byłych przyjaciół jest zgodne z Prawami człowieka? Świadomie używam słowa dręczenie, bo powtarzające się naloty uzbrojonej i zamaskowanej bandy wielkich chłopów na prywatne mieszkanie uważam ze psychiczny terror. Nie bronie oczywiście panów K i M ale ludzi, którzy na swoje nieszczęście zostali wplątani w całą tę grę. Nie mogę jakoś uwierzyć w to, że np. ich rodziny, które są non-stop obserwowane przez różne europejskie policje, są w stanie pomagać ukrywającym się. Jeśli tak jest, to jest to kompromitacja dla całych poszukiwań.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

widać dobrze szukali -- doktor Dabić miał niezły ubaw w swoim belgradzkim mieszkaniu;)