sobota, 21 lutego 2009

Ciąg dalszy sporu o granice zagrozi wejściu Chorwacji do NATO?[HR][SLO]

Prezydent Chorwacji Stjepan Mesić, powiedział w sobotę w Splicie, że nie oczekuje niczego szczególnego po spotkaniu premierów Chorwacji i Słowenii, Ivo Sanadera i Boruta Pahora, które odbędzie się we wtorek w Mokricach.

„Nie wiem co nowego może się wydarzyć”, powiedział Mesić odpowiadając na pytania dziennikarzy o oczekiwania prezydenta dotyczące spotkania dwóch premierów. Pozostaje tylko niepewność „czy Słoweńcy zbiorą 40.000 podpisów potrzebnych do zwołania referendum” w sprawie wejścia Chorwacji do NATO, dodał Mesić podczas uroczystego otwarcia Targów Śródziemnomorskich Producentów Oliwek „Oliwka Split 2009”, których jest patronem.

Prezydent poparł rezolucję uczestników targów, dotyczącą sporu o granice ze Słowenią, którą to wyrazili sprzeciw, w związku z uchwalonym przez słoweński parlament dokumentem o ochronie słoweńskich interesów, przy ewentualnym przystępowaniu Chorwacji do NATO.

„Jeśli jedno państwo mówi, że jego terytorium jest na obszarze innego państwa, wtedy to drugie państwo musi na to odpowiedzieć. Słoweńska elita polityczna ciągle sobie przeczy, mówią – zmiany granic są niedopuszczalne, a ich parlament w tym samym czasie podejmuje uchwałę o tym, iż cały zalew Piranski należy do Słowenii. W tym momencie, dla mnie dyskusja się kończy i musimy iść z tym do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze lub do Międzynarodowego Trybunału Morskiego w Hamburgu. Myślę, że jest to logiczne rozwiązanie”, powiedział Mesić.

Wyraźnie widać, że cała ta akcja, którą prowadzi słoweńska elita, nie jest potrzebna Słowenii, Chorwacji, ani całemu regionowi. „Wejście Chorwacji do UE i NATO stało by się motywacją dla innych państw byłej Jugosławii, aby spełniły europejskie standardy i warunki” i aby podążały ku Europie, powiedział Mesić.

Powtórzył, że tu chodzi o sprawę, która była już podnoszona kiedy Słowenia wchodziła do UE, ale wtedy Chorwacja nie robiła Słoweńcom problemów. „Jest mi żal, że w ten sposób Słowenia nas ogranicza, właśnie wtedy, kiedy kończymy rozmowy dotyczące naszego wstąpienia do UE”, powiedział chorwacki prezydent. „Chciałbym, aby Słowenia wyciągnęła z tego jakieś wnioski, i to, co do tej pory zostało zrobione, zostało również zakończone podczas tego krótkiego okresu czasu, który jest przed nami”, wyjaśnił Mesić.

Przetłumaczone z Dnevnik.hr

Swoją drogą ciekawa sprawa ten Sajam Maslinara vel meeting oliwkowy. Nawet decyzje tam jakies zapadaja. Oliwka rządzi Chorwacką polityka.. kto by się spodziewał...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

http://markonzo.edu lehigh http://snowking.com/Community/members/Allegiant-Air/default.aspx http://www.mydogspace.com/me/keno/blog redo http://www.rottentomatoes.com/vine/showthread.php?p=17358777 http://allegiant-air.indieword.com/ http://aviary.com/artists/pressurewasher http://www.dezinedepot.com/user/42362 humanising soat