sobota, 10 listopada 2007
Z cyklu: "Zaskakujące poranki"
W Bośni "pada vlada", a u nas śnieg. Zima w Bułgarii też zaskakuje drogowców, także jest w tej chwili godzina 15:56 (GTM+2), a pługu nikt nie widział. I pewnie widzieć nie będzie, bo kto by tam się zapędzał do studenckiego gradu sprzątać studentom śnieg. Poza tym i tak jest temperatura na plusie więc się sam rozpuści, nie? Obawiam się, że jak wieczorem mróz chwyci, to liczba polamaniców drastycznie wzrośnie. Biorąc pod uwagę, że obsługa nagłych przypadków u ortopedy zajmuję przeciętnie tyle czasu, że w kolejce się czeka 4h (a przed tobą tylko 5 osób), to zapowiada się ciężka noc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
http://www.ft.com/cms/s/0/0185cd4c-8e66-11dc-8591-0000779fd2ac.html
wchodzę tu codziennie z nadzieją, że jakiś kąsek, jakąś ciekawostkę z dnia codziennego, z tamtej rzeczywistości
zobaczę, przeczytam. A tu dupa, lenicie się dziewczyny :(
chwilowo nie bylo mnie w domu przez pare dni wiec nie mialam jak sie ogarnac ale wracam do zywych:)
4 dni minęły, a tu zimowa sjesta trwa :P
Prześlij komentarz